Trafiając na ten artykuł zapewne myślisz o zakupie kampera, albo już go szukasz i liczysz, że znajdziesz „cudowny” sposób na wybranie tego wymarzonego, lecz zmartwię Cię i powiem, że nie jest to takie proste, chyba, że …

… masz nieograniczony budżet i możesz pozwolić sobie na nowe auto, które wcale nie musi być dobre, bo wpływ na jakość wykonania w nowych kamperach, mają zyski na rachunku producenta, który wypracowują finansiści, a nie inżynierowie (często pasjonaci karawaningu).  Jest to temat na oddzielny artykuł, który pojawi się w innym czasie.

Dobrym rozwiązaniem jest samodzielna budowa kampera, ale tu potrzeba ogromu czasu i miejsca gdzie możemy spokojnie dopieszczać nasze wizje.  Jeśli dysponujemy takim czasem jest to świetne rozwiązanie, satysfakcja z naszej pracy, zrekompensuje nam zapewne nawet małe niedociągnięcia. Mamy nadzieję, że wszystko przed nami i kiedyś uda nam się zrealizować taki projekt. Na razie nasz artykuł poświecimy zakupie gotowego auta.

Skupimy się na budżecie miedzy 20-100 tysięcy, ponieważ jest to realny budżet, w którym na tą chwilę na polskim rynku możemy znaleźć coś sensownego. Oczywiście nie twierdzę, że nie można kupić czegoś taniej, niż zakładane widełki, ale takie oferty najczęściej wymagają indywidualnego podejścia i kalkulacji ile trzeba włożyć w remont niektórych elementów, a to nie są tanie rzeczy.

Ale od początku!

Poszukiwania w naszym przypadku trwały rok (!). W tym czasie obejrzeliśmy kilkadziesiąt aut, przejechaliśmy za nimi pół Polski, a każdy zobaczony kamper to oddzielne doświadczenie, które przybliżało nas do ostatecznej decyzji.

Zaczęliśmy od ustalenia co jest nam potrzebne. Nasze dotychczasowe doświadczenia bardzo nam pomogły ponieważ do tamtej chwili biwakowaliśmy pod namiotem lub w busie, który był doposażany w materac.  Wiedzieliśmy na pewno, że minimum jakie potrzebujemy to:

  • miejsce do spania dla 2-4 osób,
  • kuchenka na gaz, do przygotowywania posiłków,
  • woda (niekoniecznie gorąca), bo do tej pory korzystaliśmy z sanitariatów na stacjach benzynowych i kempingach,
  • ogrzewanie (kilka razy w górach zmarzliśmy),
  • wysoki dach, żeby można było wyprostować nogi, czego szczególnie brakowało nam w namiocie.

Od tego zaczęliśmy i kampery (a raczej samochody turystyczne, bo tak nazywa się auta bez łazienki) były dopasowane do tych wytycznych. Okazało się, że spełnia je kilka samochodów – Volkswagen T3, Fiat Ducato lub Mercedes MB100 w zabudowie REIMO, WESTFALIA lub zbliżonej niemarkowej. Wielu podróżników zaczynało od tych aut, a w szczególności od T3 i choć mało oryginalnie też spodobał nam się ten model. Pomysł szybko zweryfikowała rzeczywistość, ponieważ ceny tego modelu, albo są zaporowe, albo trzeba włożyć dużo czasu i kasy na doprowadzenie auta do jako takiego stanu. Było to jednak ciekawym doświadczeniem, bo kilka obejrzanych T3 doprowadziło do weryfikacji naszych planów i okazało się, że łazienka jest dla nas ważna.

I tu pojawia się pierwsza rada:

Oglądaj jak najwięcej kamperów!

źródło: wikipedia

Dzięki temu poznasz różne układy wnętrza, a tym samym przymierzysz się do swojego przyszłego domu. Będziesz w stanie stwierdzić czy łóżko ma być rozkładane, czy z dużym materacem, czy razem z innymi w środku nie będzie trzeba się przepychać, czy lodówka otwiera się swobodnie, czy korzystanie z kuchenki nie będzie wymuszało np. otwarcia bocznych drzwi, czy w kamperze wyposażonym w łazienkę jesteś wstanie się w niej zmieścić. Nic tak nie weryfikuje planów jak rzeczywistość. Tak było i z nami i kilka aut później doszliśmy do wniosku, że łazienka dużo ułatwi. Kampera szuka się przez właśnie poprzez potrzeby w trakcie podróży i jeśli je znajdziemy przechodzimy do następnej rady.

Sprawny technicznie o niczym nie świadczy!

Zaczyna się proza zakupu samochodu. Kampera oceniamy pod względem technicznym i robimy to tak jak przy każdym zakupie samochodu, a na ten temat jest dużo informacji więc nie będę się rozwodził. Samochody kempingowe używane są najczęściej do wyjazdów wakacyjnych, dlatego nie powinny Cię dziwić przebiegi w okolicach 200 tyś. km w autach 20+. Niestety i tu zdarzają się nadużycia, bo jeśli kamper jeździł w wypożyczalni to jego przebieg musi być większy, dlatego sprawdź historię właścicieli. To co jest inne w tym przypadku to to, że super stan techniczny nie przesądza o dobrej jakości kampera. Może się zdarzyć, że auto wymaga kilku poprawek mechanicznych, ale za to ma dla kampera rzecz najważniejszą:

Wyposażenie części mieszkalnej jest najważniejsze!

Tu przechodzimy do kwestii kluczowej. Przed zakupem musisz sprawdzić KAŻDE URZĄDZENIE, które jest na pokładzie. Kwestia jest o tyle istotna, że jak w przypadku strony technicznej jesteś w stanie mniej więcej oszacować koszty części to przy wyposażeniu części mieszkalnej możesz się przeliczyć, czyli nie doszacować. I jeśli sprzedający mówi, że lodówka jeszcze w wakacje pracowała na gazie, a teraz przestała, bo zapchał się palnik, to już w głowie powinna zapalić Ci się czerwona lampka. Oczywiście diagnoza może być trafna i przy podstawowych zdolnościach majsterkowych sam to naprawisz to niestety może się również okazać, że układ absorpcyjny, w którym najczęściej jest amoniak uległ korozji i nastąpiło rozszczelnienie, a taka naprawa jest nieopłacalna. I tym sposobem już na początku masz do wydania kilka tysięcy złotych.

Nie bez powodu mówi się, że karawaning jest drogi. Większość wyposażenia, które jest w kamperze to ogromne koszty gdy coś się psuje. Nie mówię tu o cenach nowych urządzeń, które dochodzą do kilkunastu tysięcy złotych, ale nawet sprawne-używane mogą szarpnąć Cię po kieszeni. Dlatego tak ważne jest sprawdzenie wszystkiego przed kupnem i nie daj się nabrać, na teksty, że butla się skończyła i nie ma gazu, że woda jest wylana z układu, żeby nie kwitła i takie tam. Jeszcze raz napiszę KAŻDE URZĄDZENIE musisz sprawdzić przed zakupem i wygospodarować sobie czas na wszystkie czynności jakie i tak Cię czekają przed wyjazdem. Dlatego nie zapomnij:

  • włączyć lodówki w każdym trybie zasilania gaz/230V/12V
  • napełnić wszystkie dostępne zbiorniki na wodę
  • użyć każdego kranu w aucie
  • zagrzać wodę w bojlerze
  • odpalić wszystkie palniki kuchenki
  • włączyć ogrzewanie
  • sprawdzić wszystkie źródła światła czy świecą
  • podłączyć kampera do sieci 230v i sprawdzić gniazdka
  • otworzyć każda szafkę
  • rozłożyć markizę jeśli jest
  • użyć każdego dodatkowego wyposażenia zamontowanego w środku

Na jazdę próbną najlepiej pojechać przygotowanym autem ze wszystkimi zbiornikami wody pełnymi, w końcu tak będziesz jeździł.

Jeśli wszystko sprawdzone i działa to możesz się zająć następnym punktem:

Kamper musi być szczelny!

źródło: Marcin Biela

Wilgoć w kamperze to największa zmora. Im starsze auto tym bardziej narażone na przecieki, które są zabójstwem dla tych samochodów. Dotyczy to głównie zabudowy typu alkowa, integra lub półintegra, bo z blaszakami jest lepiej. Dlatego w grupie wymienionej jako pierwsza, trzeba sprawdzić łączenia ścian oraz bazy z zabudową. We wszystkich w/w kluczowymi elementami są okna (również dachowe), drzwi oraz elementy jak kratki wentylacyjne. Nic nie może być popękane i nic nie może mieć zacieków w środku, a jeśli właściciel twierdzi, że był wyciek i już go nie ma to poproś o wodę i polej to miejsce.

W kamperze wilgoć czuć od razu. Często zapach stęchlizny maskowany jest przez wietrzenie przed/w trakcie oglądania lub dużą ilością odświeżaczy powietrza. Jeśli oglądasz kampera w słoneczny dzień, zamknij wszystkie okna, drzwi i przez 10 min oglądaj auto z zewnątrz. Po tym czasie wejdź do środka. Jeśli coś ma śmierdzieć to teraz poczujesz.

Dodatkowo wszystko trzeba dotknąć i pozaglądać we wszystkie zakamarki tj. szafki, schowki, pod materacem itp. Szukaj śladów zacieków na tapicerce. Podłoga tez może być przegnita, dlatego w każdym miejscu, w jakim stajesz nie powinna się uginać. Często miejsca uszkodzone przez wilgoć maskowane są do sprzedaży dodatkową warstwą paneli lub tapetami, okleinami, a nawet materiałami. Naprawy elementów uszkodzonych przez wodę mogą kosztować ogromne pieniądze i mogą okazać się nieopłacalne.

Jeśli chcesz zobaczyć jak wygląda taka odbudowa zapraszam do oddzielnego artykułu: Generalny remont kampera. Jak zrobić to dobrze?

Dokumenty muszą się zgadzać!

Jesteś na dobrej drodze do zakupu, zostały tylko formalności. Na co uważać? Zacznijmy od liczby miejsc w dowodzie rejestracyjnym. Może się zdarzyć, że w 4 osobowym kamperze masz wpisane 2 miejsca. Trochę czasu może zająć zmiana, tym bardziej jeśli nie masz jak udowodnić, że 2 dodatkowe zostały wykonane, albo w fabryce, albo przez licencjonowaną firmę zajmującą się takimi przeróbkami.

Problemy może sprawić rodzaj wpisanego pojazdu. Jeśli jest to specjalny kempingowy to  nie ma czym się martwić, ale każdy inny wpis może w przyszłości zaowocować  kłopotami. Dotyczy to wpisów dla samochodów ciężarowych i wymontowanej ściany grodziowej, która ważna jest przy późniejszym przeglądzie, więc jeśli zastanawiasz się nad kupnem auta przerobionego przez obecnego właściciela, sprawdź wcześniej w stacji diagnostycznej co Ci powiedzą na ten temat.

W nowszych kamperach zwróć uwagę na wagę i ile ładowności masz do dyspozycji, bo może się okazać, że zostaje 100 kg, a to już nie lada wyzwanie spakować się w takiej gramaturze.

Nie masz pewności?

Jak już wiesz, przed zakupem trzeba sprawdzić wiele rzeczy. Jeśli masz wątpliwości poproś o pomoc kogoś doświadczonego. Możesz skorzystać z serwisu dla kamperów jeśli jest w pobliżu. W internecie jest wiele grup, w których zrzeszeni są miłośnicy domów na czterech kółkach, napisz do nich, na pewno ktoś pomoże.

A jeśli chciałbyś przeżyć przygodę pisz do nas. Może uda nam się nagrać jakiś wspólny materiał na vloga, w którym spróbujemy razem naszych sił w poszukiwaniach wymarzonego kampera.

Trzymamy kciuki za Twój wybór!

Zakup kampera to nie lada wyzwanie. Zdajemy sobie sprawę, że wydajesz na to dużo pieniędzy i wybór musi być jak najlepszy. Mamy nadzieję, że artykuł pomoże Ci w tym wyborze. Napisz jakie są Twoje doświadczenia. Trzymamy kciuki i do zobaczenia na trasie!

ds